49# Milaczek. Magdalena Witkiewicz


Milaczek

Podstawowe informacje:
Autor: Magdalena Witkiewicz
Cykl: Monika Szwaja poleca!
Wydawnictwo: SOL
Data wydania: październik 2008
Liczba stron: 256

Moja opinia:
O Milaczku czasem raz po raz coś słyszałam, lecz trochę czekałam, aż uda mi się złapać w łapki tę książkę - i z góry muszę zaznaczyć że nie żałuję ani jednej chwili spędzonych z tą pozycją! I właściwie nikt nie powinien, bo tak wesołej, pociesznej i uroczej opowieści można szukać ze świecą w ręku, a i tak poszukiwania zapewne spełzną na niczym. UWAGA! Zmęczonym codziennością zaleca się jak najszybsze położenie w łóżku z Milaczkiem w ręce i rozpoczęcie natychmiastowej lektury!

O czym jest ta książka, o którym zapewne każdy z Was słyszał przynajmniej raz w życiu? Tytułowym Milaczkiem jest 26 letnia dziewczyna - Milena. Nie jest pięknością, nie jest też brzydka, lecz jej głowę wciąż zaprząta jedna myśl: musi schudnąć. Lecz jak to zrobić, skoro diety nic nie dają? Przesympatyczną bohaterkę trapią typowe zmartwienia, w szczególności jednak to, że nie ma faceta. Portale randkowe niewiele dały, lecz Milenie z pomocą jak zwykle przyszła jej seksowna i nieco ekscentryczna ciotka - Zofia Kruk - która w mig załatwiła jej spotkanie ze znajomym dentystą.. Kilka spotkań później coś zaczyna się dziać pomiędzy tą dwójką.. ale jak to wszystko się potoczy?

Bohaterowie to z pewnością największy atut tej książki - każdy z nich jest inny, przez co nie da się nie polubić chociażby jednej postaci. Milaczek podpił moje serce swą uroczą wręcz nieporadnością i sympatycznością. Zofia Kruk od samego początku wzbudzała salwy śmiechu, czytając o jej poczynaniach nie można wręcz było nie tryskać radością. Jednakże moją ulubioną bohaterką z miejsca został ośmioletni Bachor, czyli sąsiadka Zofii Kruk, zapisująca wszystko w swoim dziwnym notatniku, udaremniająca jak dotąd wszystkie plany ojca dotycząca znalezienia sobie nowej partnerki i nosząca glany. Zdecydowanie najbarwniejsza i zaskakująca postać w tej pozycji.
Komicznych sytuacji jest co nie miara. Każda strona działa jak rozweselacz na zawołanie - wystarczy przeczytać, a dobry humor gwarantowany. Historia nie jest zbyt skomplikowana, z rzadka nawet przewidywalna, ale przecież nie o to tutaj chodzi, tylko o dobrą zabawę, a tej gwarantuję, jest tu pod dostatkiem.


Mam ostatnio masę roboty - codziennie kilka godzin pracy i na komputerze i z nosem w książkach.. żyć się nie chce. A właściwie nie chciało, do czasu, gdy we Włóczykijkowej paczce przyszła do mnie ta oto pozycja. Już po pierwszych kilku stronach uśmiech na stałe zagościł na mojej twarzy i nie chciał stamtąd zejść żadnym sposobem. Bo taka jest ta książka - zabawna, podtrzymująca na duchu i wprowadzająca w to szare życie promyk radości i trochę śmiechu. Milaczek jest gwarancją natychmiastowej poprawy nastroju nawet największego gbura <czyt. mnie>. Pochłonęła ją w jeden dzień, tak więc śmiało mogę powiedzieć, że wciąga tak dobrze, jak to potrafi niewiele powieści.

Tak więc cóż można rzec o tej książce? Idealna na smętne, ponure, zimowe dni. Niezastąpiona w chwilach smutku, relaksuje, rozśmiesza i odprężą lepiej niż niejedna komedia. Mimo że prosta, to jednak zachwycająca. Polecam szczególnie każdemu smutasowi!


Moja ocena:
8/10



Książkę przeczytałam dzięki akcji Włóczykijka

Wiem, że długo mnie nie było - nawet bardzo - ale zwał roboty mnie wykańcza. Nie chodzi tyle o to, że nie mam czasu pisać, ale głównie czytać, a bez książek nie mam co tutaj nagryzmolić. Zbliżają się projekty, bieżmowanie, więc ten miesiąc całkowicie sobie odpuszczam i spędzam go na nauce. A pracy było tyle, że w ferie dałam radę przeczytać tylko 2 pozycje.. W każdym razie, postaram się wrócić w marcu, bo luty.. ciężki to miesiąc, lecz trzeba go przetrwać.

Komentarze

  1. mnie niestety książka nie kusi swoją magią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka niestety wciaż przede mną

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem wpisana na liście chętnych do tej książki we Włóczykijce, więc pewnie i ja ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba jednak nie moja bajka :/
    Wracaj do nas jak najprędzej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do this hack to drop 2lb of fat in 8 hours

    Over 160000 men and women are utilizing a simple and secret "liquid hack" to lose 2lbs each and every night in their sleep.

    It's scientific and it works all the time.

    Just follow these easy step:

    1) Go grab a drinking glass and fill it half glass

    2) Proceed to use this awesome hack

    and you'll become 2lbs thinner as soon as tomorrow!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz moje wypociny :]