21# Arabska Córka - Tanya Valko

Taka piękna, zacna pogoda a ja nie mam nic do roboty :( No ale cóż, zaraz się coś wymyśli, a tymczasem co nieco o kolejnej książce ;) Huh, przepraszam za jakość, ale tak mi się chce dzisiaj spać, że po prostu zaraz położę się na klawiaturze - chyba muszę wcześniej chodzić spać ;) Ach, wracam do pisania, bo nigdy nie zacznę. Zapraszam

Podstawowe informacje:
Tytuł: Arabska Córka
Autor: Tanya Valko
Seria: Arabska Żona - Tom 2
Wydawnictwo: Prószyński Media
Data wydania: kwiecień 2011
Liczba stron: 384


Moja opinia:
W ogóle początkowo nie miałam zamiaru sięgać po tę pozycję. Pewnego razu poszłam sobie do biblioteki w poszukiwaniu konkretnej książki, lecz gdy po pewnym czasie jej nie znalazłam, udałam się od wyjścia. Jednak moja uwagę przyciągnęła ta okładka, patrzyła na mnie, więc postanowiłam podejść i zobaczyć co to takiego. Przeczytałam opis z tyłu okładki i od razu ją wypożyczyłam. Po lekcji geografii w szkole o kulturze arabskiej chciałam się dowiedzieć czegoś więcej o tamtejszym życiu, tym lepiej że w kontekście powieści. Nie czekałam zbyt długo i od razu zabrałam się do czytania. I muszę powiedzieć, że bardzo to przyjemna i zacna lektura była.

Książka jest kontynuacją pierwszej powieści pani Valko (pseudonim absolwentki Uniwersytetu Jagiellońskiego) "Arabskiej Żony". Niestety tej książki nie dostrzegłam jeszcze w mojej bibliotece, więc byłam zmuszona sięgnąć po drugą.
Główną bohaterką poprzedniej książki jest Polka - Dorota - która razem z mężem (arabem) mieszka w Libii. Posiada dwójkę dzieci - Marysię [Miriam] i sześciomiesięczną dziewczynkę. Na pierwszych kartach Arabskiej Córki Polka zostaje zaatakowana przez zbójów wynajętych przez jej własnego męża, przy czym prawie umiera - jednak rodzina myśli, że już jest po niej. Babcia z wnuczkami i córkami postanawia wyjechać z kraju, gdy ambasada polska zaczyna węszyć. Lektura ta przedstawia losy pół Polki, pół Libijki - Miriam - która po utracie matki, mając zaledwie kilka lat zaczyna tułaczkę po świecie. Najpierw udaje się z rodziną do Ghany, następnie powraca z babcią do Trypolisu, by po paru latach, uciekając przed despotycznym ojcem, wylądować w Jemenie. Tam, już jako nastolatka, znajduje szczęście, przyjaźń i miłość, w ramionach krewnego samego Bin Ladena... Niestety, styka się również z terrorem i zwolennikami ortodoksyjnego islamu. Jej mąż za wszelką cenę chce oczyścić imię swojej rodziny z piętna terroryzmu. Życie głównej bohaterki i jej rodziny jest zagrożone. Czy młoda kobieta zazna w końcu spokoju i szczęścia? Czy uda jej się odnaleźć matkę?

Od samego początku wciągnęła mnie historia rodziny Miriam. Muszę przyznać że język autorki i jej styl pisania mnie nie zachwycił, ale wcale nie przeszkadzał mi on w czasie lektury. Zaczynałam od drugiej części, przez co początkowo miałam drobne problemy z połapaniem się, ale już potem nic takiego nie nastąpiło - owszem, czasem zdarzały się drobne odniesienia do Arabskiej Żony, ale wcale nie przeszkadzały mi one w czytaniu, więc jeśli ktoś ma pod ręką tylko tę część, bez problemu może zrozumieć świat w niej przedstawiony. Nie jest to jednak lekka opowieść, ukazująca przyjazny świat, jakim jest życie muzułmanki. Przeciwnie - autorka wprowadziła do książki wiele śmierci i przemocy, więc nie każdemu może przypaść to do gustu. Pani Valko obnażyła wszystkie sekrety życia w państwach arabskich, ukazała jak naprawdę wygląda tam życie, bez zbędnego ubarwiania. Jednak mimo wszystko splecenie wielu wątków tam występujących w całość dało troszkę nienaturalny efekt. Jak dla mnie zbyt dużo było tam czystych zbiegów okoliczności, prowadzących najczęściej do serii nieszczęść i wypadków, ale widocznie autorka chciała pokazać czytelnikom jak najwięcej różnych zdarzeń, które wbrew pozorom nie dzieją się na Bliskim Wschodzie tylko okazjonalnie. Powieść ukazuje codzienne trudności, z jakimi musi się zmagać większość młodych dziewcząt w środowisku wypełnionym ortodoksyjnymi wyznawcami Allaha. Jednak znajdziemy tu też szczęście i ciepło, jakie potrafią sobie zapewnić tamtejsze rodziny - ukazuje zarówno dobrą, jak i złą stronę życia muzułmanów. Nie powinno się jej jednak traktować jak przewodnik po kulturze i świecie Arabów, bo przecież nie na każdej ulicy czeka na ciebie ból i nieszczęście. Książka przepełniona jest emocjami, smutkiem i nieszczęściem, które Miriam odczuwa przez większość czasu, ale także miłością i dobrocią, jednak ma szansę się nią nacieszyć dopiero na końcu swej wędrówki. Autorka w tym wypadku spisała się znakomicie.

Niemniej lektura tej pozycji sprawiła mi niebywałą przyjemność, jestem pewna, że gdy tylko dostrzegę poprzednią lub kolejną część, od razu zabiorę się do jej czytania. Polecam ją szczególnie osobom zafascynowanym Bliskim Wschodem, pragnącym poszerzyć swoją wiedzę, które chcą dowiedzieć się czegoś więcej o życiu i zwyczajach tamtejszych ludzi, jednak każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Moja ocena:
8/10

Podoba się? Miałyście może już styczność z tą lekturą, czy też dopiero macie ją w planach? =3

Komentarze

  1. Póki co odpuszczę sobie tę książką. Zbyt dużo innych lektur czeka w kolejce;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tej serii, ale kto wie, może kiedyś w przyszłości
    póki co mam dość długą listę książek, które w pierwszej kolejności muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie w tym tygodniu natknęłam się na tą serie w Internecie i z trudem powstrzymałam się od zakupu ;-) Może popełniłam błąd...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówię stanowcze nie tej książce. Czytałam 'Arabską żonę'i była to chyba najgorsza książka z jaką miałam stycznośc. Głowna bohaterka do bólu infantylna, a cała fabuła bazuje na stereotypach. Nigdy w życiu nie sięgnę po ksiażki tej pani. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki o takiej tematyce, a tą serię mam w planach już od dłuższego czasu. Postaram się w wakacje zapoznać się chociaż z pierwszym tomem :).

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka idealnie wpasowuje się w tematykę mojej koleżanki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę przeczytać! Uwielbiam kulturę arabską i wszystko co z nią związane. Tylko poszukam pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam pierwszej części, więc i te sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kamikadze Umisuri25 czerwca 2012 12:18

    iip! czytałam 1 - czas na dwójkę jak widzę xD

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie moja tematyka, ale znam kogoś, kto się takiej zaczytuję. odszepnę mu (a raczej jej) miłe słówko o tej pozycji ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, ostatnio polecała mi tę książkę znajoma... Chyba coś w niej jest :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Raczej nie w moim typie, ale moja siostra uwielbia właśnie takie książki, więc jej polecę (:

    OdpowiedzUsuń
  13. po "arabskiej żonie", która była dobrym czytadłem, "arabska córka" wypada marnie... dlatego po "arabską krew" raczej nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę strasznie nie lubię takich książek, więc niestety ja po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Książki z nutką egzotyki to jest to, co tygryski lubią najbardziej. Tylko najpierw poszukam pierwszej części.


    http://soy-como-el-viento.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. książka średnia ciekawilo mniejak sie skończy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz moje wypociny :]